Te pary, które planują zrobić ceremonię w plenerze zapewne co najmniej miesiąc wcześniej zaczynają sprawdzać prognozy, upewniając się że nie spadnie deszcz. I ja się im wcale nie dziwię, bo dawno nie było tak zmiennej pogody. Ale nawet deszcz nie powinien zepsuć nastroju Młodej Parze.
W tym wpisie dowiesz się jak kompleksowo przygotować się na ślub w deszczu.
Powiadom gości, że ślub odbędzie się w plenerze
To niby wydaje się być oczywiste, ale często goście nie są świadomi, że nie tylko uroczystość, ale i reszta dnia upłynie pod chmurką. Taka informacja pozwoli im dobrać wygodniejsze obuwie, oraz strój. Ale nawet gdyby to miała tylko być sama ceremonia, to przemoczone buty, albo wbijające się w trawnik szpilki mogą popsuć nastawienie gości na resztę wesela. Fajnie jest zakupić do tzw. skrzyneczki ratunkowej nakładki na szpilki, które zapobiegną zapadaniu się. Kosztują niewiele, a robią dobrą robotę.
Parasole to podstawa
Jeśli goście będą wiedzieli, że ślub i uroczystość będą na dworze, a prognozy przewidują deszcz będą mogli zabrać z domu parasole. Dla tych zapominalskich warto zakupić kilkanaście sztuk w hurtowni. Jest to minimalny koszt w skali wszystkich wydatków, a mogą uratować sytuację. Jeśli uda się Wam je kupić w kolorze przewodnim wesela, to będą fajnymi akcesoriami do zdjęć.
A jeśli podczas deszczu będzie zimno?
Kolejnym fajnym ukłonem w stronę gości są ciepłe koce, lub pledy. Można je kupić za przysłowiowe 10 zł w IKEA czy Pepco w przeróżnych kolorach. A po ceremonii z wielką przyjemnością przyjmie je schronisko dla zwierząt.
Rozkładany namiot na wszelki wypadek
Nawet jeśli mają być tylko przelotne opady deszczu, to nie warto ryzykować. Zakładając, że prognozy się nie sprawdzą i przez cały dzień będzie słońce, to taki namiot, który w każdej chwili można rozłożyć będzie wybawieniem na tzw. „wszelki wypadek”. Dziesięciominutowa mżawka nie pomoże makijażom i fryzurom gości, a jeśli potrwa dłużej to nawet parasole z kocami nie pomogą. Dlatego nie żałujcie środków na awaryjny namiot. Większość sal weselnych ma je w swojej ofercie.
Dotarcie na miejsce ceremonii
Jeśli rozpada się na dobre, to warto zadbać o to, żeby biała sukienka Panny Młodej pozostała biała. Jeśli nie da się podjechać pod samo miejsce zaślubin, to dobrze mieć jednorazowy chodnik/bieżnik, który zabezpieczy buty, sukienkę i ewentualny tren. Można je znaleźć w wielu kolorach na Allegro.
Plener jednak przy sali weselnej
Plenery ślubne są przepiękne, ale prawdę mówiąc bałabym się zaryzykować, licząc że za rok o tej samej porze, będzie piękna pogoda i nie spadnie nawet kropla deszczu. A zarezerwowanie dobrej sali na miesiąc przed ślubem, po zobaczeniu prognozy długoterminowej jest chyba trudniejsze niż trafienie szóstki w lotto. Chyba że od razu decydujecie się na wypożyczenie pełnowymiarowego namiotu, wraz z drewnianą podłogą i tam będzie odbywało się w dużej mierze wesele, z opcją wyjścia w piękny plener.
A co jeśli deszcz nas zaskoczy na ceremonii
Może się tak zdarzyć, że pomimo waszych przygotowań do ślubu w deszczu, jednak część gości się przemoczy. Warto przygotować ręczniki i suszarki, zestawy do demakijażu i makijażu. W końcu nie chcemy żeby goście się rozchorowali, albo nie wyglądali zbyt ładnie na zdjęciach.
A jeśli deszcz, to może gumiaki?
Jeśli macie dystans do siebie to może warto zaopatrzyć się w gumiaki. Takie zdjęcia będą z pewnością urozmaiceniem ślubnego albumu. A przynajmniej przejdziecie przez ślub suchą stopą. Na Allegro najtańsze kalosze znalazłam już za 24 zł. Można kupić kilkanaście par, w różnych rozmiarach. Jeśli macie wyluzowanych gości, chętnie wejdą w taką deszczową konwencje. Po weselu można je oddać do noclegowni dla osób bezdomnych, na pewno się przydadzą. Można też gości poprosić, żeby zabrali swoje gumiaki jeśli mają.
Obserwuj nas na Instagramie /KLIK/ oraz na Facebooku /KLIK/
Śluby i wesela zazwyczaj planuje się z minimum rocznym wyprzedzeniem. Każda para chce, żeby ich uroczystość była niezwykła i zapadła na długo w pamięć ich gości. Chyba ostatnią rzeczą o jakiej się marzy w dniu ceremonii jest deszczowa pogoda, ale odwoływanie plenerowych ślubów tylko z tego powodu jest niezwykle rzadkie, dlatego warto przygotować się na najgorszą opcje, a wtedy nic nie zaskoczy ani was, ani waszych gości.