Jak wytłumaczyć rodzinie, że bierzemy ślub humanistyczny?

zaproszenie rodziny na ślub humanistyczny

Pojęcie ślub humanistyczny, jest stosunkowo młode. O ile dzisiejsze pokolenie par, które chcą stanąć na ślubnym kobiercu całkiem nieźle orientuje się w opcjach na zawarcie małżeństwa, to te starsze pokolenie może nie zrozumieć idei ceremonii humanistycznej. Bo albo się ślubuje w kościele, albo w urzędzie i kropka. Trudno będzie im zrozumieć, że to uroczystość, która nie niesie skutków prawnych.

A może połączyć ślub humanistyczny z cywilnym?

Jest to super opcja dla tych osób, które chcą mieć wesele i własną przysięgę w pięknych okolicznościach przyrody, do których nie dotrze urzędnik stanu cywilnego. Natomiast same formalności załatwić szybko i sprawnie z samymi świadkami. Wtedy na ceremonii humanistycznej można wspomnieć gościom, że prawnie już jesteście małżeństwem (lub niedługo będziecie).

Jeśli urzędnik się zgodzi, można obie ceremonie połączyć w jednym miejscu i jednym dniu. Warto wtedy opracować scenariusz wspólnie, aby wszystko odbyło się ładnie i zgrabnie. Na przykład celebrant wita gości i przedstawia historię pary, następnie urzędnik stanu cywilnego realizuje przysięgę, po której następują indywidualne przysięgi, oraz podpisy na dokumentach. A następnie podsumowanie celebranta.

A jeśli ślub cywilny nie jest nam do niczego potrzebny?

Wiele par po prostu chce wyznać sobie miłość i złożyć przysięgę wśród grona zaproszonych gości. Być może są po rozwodzie, istnieją przeszkody formalne (np. w przypadku par LGTB) albo właśnie nie chcą mieć prawnych konsekwencji wynikających z zawarcia urzędowego ślubu.

Obserwuj nas na Instagramie /KLIK/ oraz na Facebooku /KLIK/

Tylko jak to wytłumaczyć rodzinie? Spotykam się ze stanowiskiem, że nie ma potrzeby nic nikomu tłumaczyć bo to sprawa przyszłych małżonków. Można i tak, ale wtedy wszyscy są święcie przekonani że celebrant jest urzędnikiem, a tu ani godła ani łańcucha na piersiach nie ma. I pojawiają się niewygodne pytania, które mogą zakłócić uroczystość. Warto jednak wspomnieć babciom i ciotkom, że organizujecie ślub według waszego scenariusza i będzie wyglądał trochę inaczej niż te na których do tej pory były.

Po co brać ślub bez ślubu?

To też częste pytanie rodziny. Nie warto się spinać, po prostu wiele osób tego nie rozumie. Być może w naszym kraju, tak jak w wielu innych na świecie niedługo ślub humanistyczny będzie miał skutki prawne. Póki co to piękna, symboliczna uroczystość. Patrząc na statystyki rozwodowe, można od razu zadać sobie pytanie, po co brać ślub, skoro może za chwile być rozwód? Wniosek jest jeden; jeśli para będzie chciała być ze sobą i jest pewna że chce spędzić ze sobą resztę życia, a dodatkowo chce ukoronować to przysięgą i weselem, to jest to bardzo dojrzała decyzja. Żeby ze sobą być i się kochać nie jest potrzebny papier, tylko uczucie.

Pamiętajcie, że to jest zawsze Wasza decyzja i każdy powinien ją zaakceptować. Najważniejsze to być w zgodzie z sobą.